Według mnie najważniejszą informacją na bilecie jest czas, na jaki bilet jest kupiony oraz rodzaj biletu (tj. normalny czy ulgowy). Nie ma potrzeby pisać „15 minut”. Skrót „15m” również całkiem dobrze informuje o tym, na jaki czas bilet jest aktywny. Tak samo można skracać godny (g) oraz dni (d).
Nie ma potrzeby również pisać strefy jako „A+B+C+D”. Wystarczy napisać po prostu „ABCD”.

Dalej chce się dodać kodowanie kolorowe dla biletów normalnych i ulgowych, żeby łatwiej było ich rozróżniać. Dla biletów normalnych pasuje niebieski, a dla ulgowych — zielony.
Już jest lepiej. Na danym etapie można byłoby zakończyć, chociaż można pójść dalej i spróbować umocnić wydzielenie kolorem.
Można wydzielić kolorem cały bilet.
Można spróbować jeszcze bardziej wydzielić najważniejsze. Według mnie jest to czas aktywności biletu, ponieważ pasażer w pierwszej kolejności kupuje bilet na określony czas, a konduktora w drugiej kolejności interesuje czy bilet jest ważny (w pierwszej kolejności jego interesuje występowanie biletu u pasażera).
Cena jest mniej ważna jak dla pasażera tak i dla konduktora. Rodzaj biletu już kodujemy kolorem, więc nie ma potrzeby pisać wielkimi literami o tym.
W większości przypadków pasażery kupują bilety w strefie A dla strefy A lub ABCD. Co więcej, w strefie A nie można kupić biletu dla strefy B czy C. Czyli innymi słowami najczęściej pasażer się nie myli strefy, dla tego uznałem, że to również nie jest najważniejsza informacaja. Pozostaje tylko czas.
Kontrast informacji można umocnić, zwiększając rozmiar czasu aktywności biletu, a inną informację można podać pod spodem.
Wygląda dobrze, jednak problem takich biletów polega na tym, że trudno na nich zobaczyć czas skasowania biletu.
Niebieski oraz zielony kolor tła można zrobić bardziej jaśniejszymi, żeby ulepszyć kontrast…
Lub w całości przywrócić białe tło. Koloru tekstu starczy, żeby odróżnić jeden rodzaj biletu od innego.