W tym roku tak samo, jak w poprzednim, przyjechałem do Warszawy na imprezę firmową.
Rok temu bardzo niewielka ilość pociągów zatrzymywała się w Warszawie Centralnej, ponieważ Warszawa Zachodnia była wtedy w trakcie remontu. Dlatego większość pociągów przyjeżdżała na Dworzec Gdański. Obecnie remont się skończył i pociągi znowu kursują do Warszawy Centralnej.
Jeżeli pierwszym, co widzi podróżnik
w Kolonii, jest bardzo wielka bazylika, to w Warszawie jest to Pałac Kultury i Nauki, który był „podarowany” przez ZSRR dla „bratniej” PRL po Drugiej Wojnie Światowej.

Gmach jest wybudowany w stylu socrealizmu i jest odpowiednikiem siedmiu podobnych gmachów w Moskwie (Śiedem Śióstr).

Otoczenie tworzy spójną całość z Pałacem. Wejście do Warszawy Śródmieście jest wykonane prościej, ale w tym samym stylu.

To samo można powiedzieć o przejściu podziemnym.

Wewnątz Pałacu.

Nawigacja.

Wokół wyrosła nowa Warszawa.

Ławka.

Rolę skrzynki pocztowej może wykonywać również zwykła ściana.

Warszawa — pełne przeciwieństwo Pragi. Jeżeli Praga zachowała w sobie dużo elementów ze średniowiecza, jest niska i kolorowa, to Warszawa jest nowym miastem, ze szkła i betonu. Wysoka, szara i kwadratowa. Spowodowane jest to tym, że Warszawa była niemal w całości starta z powierzchni ziemi, podczas Drugiej Wojny Światowej.


Nawet kościoły są białe.

I jeszcze.

Rzekę można oznaczać pionowo.

Rick.

***
Kolejny dzień. Poza centrum Warszawa nie jest zbyt wyrazista.

Krajobraz jest podobny do obrzeż większości miast położonych w państwach byłego układu Warszawskiego.

Centrum jest całe we mgle. Wieżowce we mgle wyglądają dość klimatycznie.

Zieleń ratuje każdą szarość.

Fajne słupki.

Przepiękna stara tabliczka kanalizacyjna.

Nagromadzenie epok. Z dołu do góry: współczesna tabliczka; stary wariant; „niby stara” tabliczka, ale tak naprawdę nowa; również nowa tabliczka, ale stylizowana na czasy kiedy Warszawa była pod rosyjskim zaborem.

Dyskusja geopolityczna.

Niektóre kamienice z tylnej strony nie są takie reprezentatywne. Pewnie są jeszcze przedwojenne.

Ktoś sobie zrobił fajny ogródek.
