Poczdam
Poczdam jest miastem satelickim Berlina i zarazem stolicą landu Brandenburgia. W odróżnieniu od Berlina, w Poczdamie zachowało się więcej różnorodnych zabytków (chociaż w Berlinie one też są). Miasto wydało się bardziej przytulne niż Berlin.
Z Berlina do Poczdamu co kilkanaście minut odjeżdżają pociągi, więc dojazd do miasta jest dość wygodny.
»Niemieckie« cudzysłowy w pociągu.

Nawigacja miejska.

Poczdamskie tabliczki adresowe — minimalistyczne, białe oraz bardzo ładne.



Neoklasyczny kościół protestancki.

Kościół katolicki łączy cechy zarówno gotyku, jak i stylu romańskiego.

Stara skrzynka pocztowa.

Auto niemieckiego Czerwonego Krzyża.

Lampa uliczna.

Pomnik radzieckich żołnierzy.

W Poczdamie jest dzielnica holenderska zrobiona z cegły czerwonej (nazywa się tak nie dlatego, że mieszkają tam Holendrzy, tylko dlatego, że styl budownictwa pochodzi z Niderlandów).



Tabliczki kanalizacyjne.

Takie maleńkie tabliczki kanalizacyjne widziałem już
w Pasewalku.


Centrum.

Ciekawy sposób mocowania tabliczki do budynku.

Rower Deutsche Post.

Miasto jest dość zielone.

Poczdamska brama Brandenburska (starsza od Berlińskiej). Nie mam pojęcia, po co są potrzebne te straszne ogrodzenia wokół placu. Pierwsze, co przychodzi na myśl, to że jest to ogrodzenie przeciw terrorystom, którzy wjeżdżają na plac, żeby przejechać więcej ludzi, co już nie raz wydarzało się w niemieckich miastach. Z innej strony takie ogrodzenie nie zatrzyma rozpędzonego auta.

Słupy ogłoszeniowe.



W niektórych miejscach lampy są przymocowane bezpośrednio do ściany.

W Poczdamie jest jeszcze rezydencja kaiserów pruskich. Jest to wielki teren zielony, gdzie jest dużo will, pałaców oraz palmiarń. Z tego, co wiem (osobiście nie widziałem), to francuskie pałace są o wiele pompatyczniejsze, i te poczdamskie można na ogół uważać za skromne, ale i tak sprawiają duże wrażenie.
Zdjęć jest mało, ponieważ wszystkie budynki są bardzo wielkie i nie mieściły się w kadrze, więc zrobiłem zdjęcia tylko nowego pałacu (w trakcie rekonstrukcji).
Widok z tyłu.

Widok z przodu.

Na sam koniec autobus poczdamski.

Podsumowując, Poczdam zasługuje na to, żeby przyjeżdżać tu jako do głównej atrakcji, a nie tylko w ramach wycieczki do Berlina. Tak samo, jak w przypadku Berlina, tym razem dużo miejsc nie udało się zwiedzić, więc trzeba będzie obowiązkowo kiedyś tu wrócić.